Podoba mi się apel, więc go tu wklejam!
Zdecydujmy się na kupno prezentów Bożonarodzeniowych od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciólki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć szczęśliwe Boże Narodzenie.
Postanowienie, że prezenty będę szykowała od listopada nie wypaliło, ale powyższy apel podziałał i już kompletuję wyjątkowe i niepowtarzalne paczuszki dla najbliższych. Oczywiście dzieciaki, które jeszcze nie mają ode mnie poduchy z imieniem moga na nią liczyć - ale ciocho sza, to ma być niespodzianka ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz